Cały czas mi się wydaje, że nie jestem wystarczająco kompetentna, żeby się gdziekolwiek pokazać… Odebrane

Prawniczko,

całkiem niedawno redakcja magazynu Forbes Women zwróciła się do mnie, jako do prezeski Fundacji Women in Law, z prośbą o wskazanie osób, które można wyróżnić w prestiżowej liście “50 po 50”. Od razu przyszła mi do głowy jedna osoba.

Jest to kobieta, którą niesamowicie cenię, która jest dla mnie wzorem, mentorką, jedną z najmądrzejszych osób, które kiedykolwiek znałam. Jest po 50tce, dokonała spektakularnej zmiany w swoim życiu, a w swoim poprzednim życiu korporacyjnym zajmowała najwyższe stanowiska w organizacji. Idealnie pasowała do profilu kandydatek, które były poszukiwane. Wybrałam numer telefonu, żeby jej powiedzieć, że chcę ją zgłosić i, że potrzebuję kilku informacji od niej. Nie będę przytaczać całej rozmowy, ale pozwól, że zacytuję Ci kilka zdań:

– Przecież są lepsi ode mnie.

– Co ja takiego niezwykłego zrobiłam.

– Na tej liście powinna znaleźć się XYZ…

Nie mogłam tego słuchać. Przeklęłam do telefonu. W stanowczy sposób ustawiłam moją rozmówczynię do pionu i oznajmiłam, że czekam na brakujące informacje od niej i, czy jej się to podoba, czy nie, to i tak ją zgłoszę.

Mogłam sobie na to pozwolić, bo jesteśmy blisko.

Mogłam sobie na to pozwolić, bo wiedziałam, że mam rację.

Mogłam sobie na to pozwolić, bo wiedziałam, że ta osoba dobrze rozumie moje intencje.

Brakujące informację otrzymałam, wypełniłam formularz i zgłoszenie poszło w świat.

Nie wierzę w siebie…

Od czasu tej rozmowy w głowie kotłowały mi się myśli – skoro osoba z tak niesamowitym dorobkiem zawodowym, o niesłychanej wiedzy, ale też samoświadomości i wrażliwości ma kłopot z tym, aby zgłosić się do konkursu i opisać swoje osiągnięcia, to co dopiero mają powiedzieć osoby, które nie mają takiego zaplecza i zasobów. Jak tym osobom musi być ciężko.

Przypomniałam sobie jeszcze o jednej sytuacji, która dość wyraźnie do tego tematu nawiązywała. Co jakiś czas widujemy się w gronie prawniczek wyróżnionych na naszej liście Women in Law i Forbes Women. Są to topowe ekspertki w swoich dziedzinach – najlepsze prawniczki w Polsce. Kiedy któregoś wieczora zaczęłyśmy rozmawiać z jakimi wyzwaniami się mierzą, okazało się, że nawet te gwiazdy branży prawniczej słyszą w swoich głowach głosy:

– Jesteś niewystarczająco dobra…

– Znalazłaś się tutaj przez przypadek…

– Udało Ci się i tym, razem, ale zaraz wszyscy odkryją, że tak naprawdę nic na ten temat nie wiesz…

Bardzo wyraźnie widzę to wyzwanie w mojej pracy mentoringowej z prawniczkami, czy to w obszarze budowania marki osobistej, czy pozyskiwania klientów, czy bycia liderką w kancelarii i zespole prawnym. Właśnie dlatego postanowiłam przygotować praktyczny trening:

Jak oswoić wewnętrznego krytyka i wzmocnić pewność siebie

Co Ci da ten trening?

  • Sprawi, że zaczniesz wierzyć w siebie.
  • Ośmieli Cię do pokazania Twoich umiejętności i wiedzy na rynku.
  • Będzie nieocenionym wsparciem przy zmianie pracy.
  • Będziesz mieć wybór – z kim, jak i za ile chcesz pracować.

Jeśli chcesz otrzymać jako pierwsza informację o treningu i mieć do niego dostęp w niższej cenie, to kilknij tutaj, będę o Tobie pamiętać:

🔺 Zapisz się TUTAJ na listę zainteresowanych treningiem

Planuję, by trening był gotowy w połowie sierpnia.

Trening będzie się składał z krótkich, praktycznych porcji wiedzy, które będą lądowały co 2 dni, rano w Twojej skrzynce.

Będziesz mogła je przeczytać do porannej kawy lub przesłuchać niczym podcast podczas spaceru z psem lub w drodze do kancelarii.

Nie wszyscy tak mają

Czy wszystkie prawniczki tak mają?

Czy wszystkim brakuje pewności siebie?

Nie, na pewno nie. Choć czasem mam wrażenie, że u niektórych to nie pewność siebie, a arogancja, która przykrywa niskie poczucie własnej wartości. Mocne? Być może. Zaraz wytłumaczę Ci, o czym mówię.

Co roku organizujemy z Forbes Women listę Najlepszych Prawniczek w Biznesie. Ten rok nie jest wyjątkiem, ale o tym za chwilę.

Praktycznie każdego roku w trakcie zbierania zgłoszeń do Listy otrzymuję 2-3 telefony lub maile w klimacie:

– Pani Kamilo, całe moje otoczenie uważa, że powinnam znaleźć się na Liście.

– Kamila, znajomi pytają, dlaczego nie ma mnie w Forbes.

Ja wtedy cierpliwie, choć czasem dużo mnie to kosztuje, odpowiadam, że pierwszym krokiem, aby znaleźć się na liście jest uzupełnienie formularza i przesłanie 2 listów rekomendacyjnych.

Tylko tyle lub aż tyle. Paradoksalne jest, że wśród zgłaszających swoje kandydatury nie widzę nazwisk osób, które dzwoniły do mnie lub pisały maile, o których Ci powiedziałam dwa zdania temu.

Czy to dla nich za duży wysiłek?

Czy może boją się, że jednak nie zostaną wybrane?

Nie wiem, mogę się tylko domyślać…

Lista, lista, lista…

Wreszcie przyszedł ten moment, kiedy otworzyliśmy zgłoszenia do kolejnej listy.

Regulamin znajdziesz na stronie internetowej Fundacji.

➡️ Link formularza zgłoszeniowego TUTAJ

Zanim jednak usiądziesz do uzupełnienia zgłoszenia podpowiem Ci kilka rzeczy.

  1. Zastanów się, czy osiągnięcia i język, którym piszesz są zrozumiałe dla osób spoza Twojego środowiska. Kapituła Listy składa się z wybitnych osobowości w biznesie i branży prawniczej, ale pamiętaj, że mogą to być osoby spoza Twojej bańki informacyjnej.
  2. Bardzo zwracamy uwagę na działalność społeczną kandydatek i za to je również doceniamy. I nie, przeprowadzenie darmowych webinarów dla firm przez prawniczkę prowadzącą kancelarię nie jest działalnością społeczną. Heloł – traktujmy się poważnie.
  3. Jeśli pracujesz w kancelarii i wspiera Cię zespół marketingu to nie oddawaj przygotowania zgłoszenia do tego zespołu. Zgłoszenie musi być autentyczne, to się po prostu czuje. A traktując z całą sympatią i czułością zespoły marketingowe w kancelariach, one nie są Tobą i nie przygotują zgłoszenia, które będzie pokazywało całą, prawdziwą Ciebie.
  4. Obiektywnie rzecz biorąc godzenie życia rodzinnego z pracą, będąc jednocześnie aktywną zawodowo prawniczką jest wyczynem. Zgadzam się. Ale gdybyśmy mieli wyróżnić wszystkie prawniczki, które z sukcesem żonglują karierą i życiem rodzinnym, to lista liczyłaby kilkadziesiąt tysięcy nazwisk. Nie pisz więc o tym. Nie o tym jest ta lista.

Women in Law: Power, Influence, Leadership ️

Na koniec zostawiłam informację, z której cieszę się jak dziecko.

22 października w Warszawie odbędzie się coroczna konferencja Fundacji Women in Law.

Zarezerwuj miejsce w kalendarzu. Będzie się działo!

Pozdrawiam Cię ciepło, choć słońca nam raczej nie brak ☀️

Kamila

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *