Witaj, Wiosno! 🌷

Prawniczko,

być może teraz sobie pomyślałaś, że tej Kamili, to chyba coś się pomyliło. Mamy początek stycznia, a ona pisze o wiośnie! 🤨

Nie, nie piszę do Ciebie z Teneryfy, gdzie podobno zawsze jest wiosna. Macham Ci z Warszawy 🙋♀️

Daj mi proszę chwilę, zaraz wszystko Ci wytłumaczę.

Czary mary?

Wiosna? Wiesz, właśnie tak się czuję, jakby ona już przyszła. Ostatni kwartał 2024 był dla mnie bardzo trudny, jak być może się zorientowałaś z moich listopadowych i grudniowych newsletterów. Październik, to był dla mnie czas bardzo intensywnej aktywności, ale już na oparach. W listopadzie miałam włączony “tryb przetrwania”, a w grudniu jeśli tylko nie byłam na spotkaniu świątecznym, to spędzałam wieczór będąc “krokietem”, czyli owinięta w kocyk, z pinczerką pod kocykiem i książką lub pilotem do Netflixa w ręku.

Ale wiesz, co jest w tym wszystkim pocieszające? Chcę Ci powiedzieć o dwóch rzeczach. Przekonałam się, że mam wokół siebie mnóstwo wspierających osób, które mogę poprosić o pomoc. A druga kwestia jest bardziej przyziemna, ale również bardzo istotna.

Pomimo mojej słabszej formy mój biznes się nie zatrzymał. Ustawiłam go tak, że nawet, kiedy ja w nim nie jestem na 100%, to on na mnie zarabia. I wiesz, co się okazało? Kiedy popatrzyłam na dane w programie do wystawiania faktur okazało się, że te ostatnie miesiące 2024 to były moje najlepsze miesiące ever, a cały rok zamknęłam 20% wzrostem mojego biznesu.

I nie są to żadne czary mary. Po prostu w ciągu ostatnich lat zainwestowałam bardzo dużo czasu, energii i pieniędzy w swój rozwój, nie tylko z obszaru moich kompetencji merytorycznych. Opłaciłam sobie studia na Harvardzie, wyjeżdżałam na zagraniczne konferencji i kupowałam zagraniczne programy z obszaru Legal Design, przywództwa, marketingu prawniczego, marki osobistej i uczyłam się z książek i kursów od zagranicznych ekspertów i ekspertek. Brałam udział w mastermindach i kupowałam mentoringi.

Ale też, co jest bardzo ważne, szkoliłam się w obszarze prowadzenia biznesu. Tego, jak mam sprzedawać moje usługi i produkty, jak je wyceniać, do kogo i z czym docierać. I daje mi to niesamowite poczucie sprawczości i bezpieczeństwa.

Jestem na 100% przekonana, że najlepsza inwestycja, to inwestycja w siebie i swoje kompetencje. Szczególnie jeśli i Ty i ja pracujemy głową.

A propos uczenia się i inwestowania w siebie. Zapraszam Cię na webinar za 0 zł

🩵 Legal Design – jak tworzyć dokumenty prawne, by biznes je pokochał?

które odbędzie się 11 lutego, 2025, godz. 20.00.

📌 Zapisuję się!

W ogóle, daję Ci znać, że styczeń i początek lutego będzie u mnie stał Legal Design i projektowaniem dokumentów prawnych. Jeśli zapiszesz się na mój webinar już przed szkoleniem dostaniesz ode mnie porcję solidnej wiedzy na ten temat. Dodatkowo zaplanowałam bardzo mięsiste publikacje w moich social mediach, szczególnie na LinkedIn. Dlatego jeśli temat Cię szczególnie interesuje, to możesz wcisnąć 🔔 przy moim profilu.

Limbo day

Nie wiem, czy Ty też tak miałaś na przełomie grudnia i stycznia. Ja byłam zupełnie pogubiona, jaki mamy dzień tygodnia i miesiąca. Myślałam, że Sylwester jest w środę, a nie we wtorek. Byłam przekonana, że mój syn wraca do szkoły w zupełnie innym terminie, niż to było w rzeczywistości. Po angielsku jest takie określenie “a limbo day”, czyli to taki dzień, który znajduje się pomiędzy świętami lub dniami wolnymi, kiedy ludzie tracą poczucie czasu i nie wiedzą, który to dzień tygodnia.

Ale wiesz, ten dziwny czas dał mi też wiele przestrzeni na przemyślenie mojego biznesu, uniwersytetu, Fundacji i generalnie tego, gdzie wkładam energię. Podczas tego czasu wpadłam na kilka pomysłów i sukcesywnie będę się nimi z Tobą dzielić. Moje klientki i klienci już w ubiegły wtorek poznały/li jeden z nich. Jeśli zostaną miejsca w tym moim nowym projekcie, to Tobie również dam znać. Pewnie w kolejnym newsletterze.

Lula i gawrony

Lula to moja pinczerka. Nie waży więcej niż 10 kg, ale uważa, że jest dobermanem. Uwielbiam obserwować w parku jak gania gawrony. Czasem zastanawiam się, kto ma większą frajdę z tej zabawy – Lula, czy gawrony, które jakby złośliwie latają nad nią tak, aby nie mogła dosięgnąć ich pyszczkiem, ale jednocześnie na tyle nisko, żeby wciąż mogła mieć nadzieję. Oczywiście zabawie towarzyszy szczekanie i krakanie. Gdzieś czytałam, że gawrony, to bardzo mądre ptaki. Obserwując je, dochodzę do wniosku, że to prawda.

Kiedy Lula zauważy gawrony, zaczyna się skradać. Jak podejdzie wystarczająco blisko, to przyczaja się, zamiera na ugiętych łapkach, żeby z tej przyczajki katapultować się wielkim skokiem do ataku.

Praktykujesz jogę? Jeśli tak, to być może spotkałaś się z pozycją “Charging”. Ta pozycja wygląda właśnie tak, jak moja Lula szykująca się do skoku.

Ostatnio w parku mnie oświeciło. Aby wykonać duży skok, i mówię teraz również o skoku w karierze, czy biznesie, to trzeba się na chwilę zatrzymać, przyczaić, zebrać energię, przeanalizować sytuację wokół i wtedy dopiero z tą mocną, energią i przestrzenią w głowie można robić duże rzeczy.

Można zmieniać – zmieniać siebie i świat wokół. Można sięgać po więcej i spełniać marzenia. I wiesz, właśnie dlatego napisałam Ci, że przyszła wiosna . Bo ja głęboko czuję, że w mojej głowie i sercu otworzyły się przestrzenie na nowe. I być może te trudne miesiące były mi potrzebne, żeby zregenerować siły i zebrać energię, bo inaczej sama bym się nie zatrzymała. I teraz czuję się jak Lula, w przyczajce tuż przed wielkim skokiem na gawrony

I dzieląc się tą moją radością i wiosną w sercu, chcę Ci dać prezent.

Jeśli chcesz zmian w swoim życiu zawodowym, pracy, kancelarii, karierze i wreszcie pokazać się światu, ale cały czas coś Cię przed tym powstrzymuje – jakieś wewnętrzne podszepty, że nie jesteś wystarczająco dobra, albo, że inni wiedzą lepiej, to łap mój bestsellerowy trening dla prawniczek:

🫂 Jak oswoić krytyka wewnętrznego?

Z kodem: NowyRokNowaJa

✂️ Zapłacisz tylko połowę ceny

Kod będzie ważny do 16 stycznia.

📌 Interesuje mnie to!

Polecajka od serca

Na koniec zostawiłam polecajkę od serca.

Pod koniec 2023 też byłam w kryzysie, ale zupełnie innym niż ten, o którym pisałam Ci kilka akapitów wcześniej. Wtedy mój komputer, kalendarze, dyski sieciowe, pliki i dokumenty były w kompletnym chaosie. Obsługiwałam kilka skrzynek pocztowych – firmową, fundacyjną, prywatną, uniwersytecką. Kilka miesięcy wcześniej zmieniłam klasycznego laptopa na Maca (przez pierwsze 6 miesięcy miałam ochotę wyrzucić go przez okno ). Miałam kilka kalendarzy. Nie ogarniałam tego… Kryzys osiągnął apogeum, kiedy w grudniu nie pojawiłam się na dwóch spotkaniach, bo mi się nie wyświetliły w kalendarzu. No wstyd… 🥴

I wtedy w mojej przestrzeni pojawiła się Joanna Piechocka , która krok po kroku pomogła mi ujarzmić mój chaos. Asia pomogła poustawiać kalendarze, dyski, automatyczne umawianie spotkań, no po prostu bajka!

Szczerze mówiąc teraz nie wyobrażam sobie, jak wcześniej mogłam funkcjonować bez struktury i narzędzi, które mi ustawiła Asia.

Jeśli chcesz doświadczyć podobnej zmiany, to bardzo polecam Ci zapisać się na bezpłatny webinar Asi:

👩🏼💻 Ogarnij swój pulpit

📌 Tutaj link do zapisu

Webinar odbędzie się 9 stycznia o 19.00, ale nawet jeśli nie możesz być na żywo, to zapisując się otrzymasz nagranie.

Bardzo polecam!

Tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam mnóstwo dobrej energii! 🌈

Kamila

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *